10 najlepszych gier poznanych w 2014 roku

Czas podsumować ubiegły rok. Pod względem mojego planszówkowego hobby to był dobry rok. Nie grałem może tak często jak bym chciał ale zdecydowanie więcej niż w roku 2013. Udało mi się także być na większości zlotów wojennych planszówek. Byłem  na konwentach w Przemyślu i Muszynie. Odwiedziłem również dwa razy Kraków i grałem również na Polach Chwały w Niepołomicach. Nie było więc źle 🙂

W ubiegłym roku miałem też okazje poznać dużo świetnych gier. Poniżej znajdziecie listę dziesięciu najlepszych moim zdaniem tytułów, w które zagrałem po raz pierwszy w roku 2014. Cześć z nich miała swoje premiery w roku 2014 ale na liście znajduje się również sporo gier wydanych wcześniej. Tych dobrych, wydanych w 2014 roku nie było aż tyle, żeby stworzyć listę top10 🙂

Oto lista (kolejność alfabetyczna):

1. All is Lost Save Honour (Europa Simulazioni) – świetna gra na silniku autorstwa Kevina Zuckera o wojnach włoskich w XVI wieku. Gra świetnie oddaje klimat wczesno-XVI wiecznych konfliktów. Bardzo fajnie zaprezentowano zarówno małe starcia jak i duże bitwy i oblężenia. W grze nie pominięto również aspektu logistycznego. Zaopatrzenie w postaci punktów administracyjnych wydaje się zmieniając formacjom rozkazy. Dobrze oddano też aspekt lojalności najemników i ich kaprysów w przypadku braku wypłacanego żołdu. Dużo chromu, ładna mapa, dosyć dobrze napisane przepisy i znośny czas rozgrywki (małe scenariusze to rozgrywka na około 2 godziny).

2. Empire of the Sun (GMT) – Gra CDG autorstwa jednego z moich ulubionych projektantów – Marka Hermana. Przedstawia działania na Pacyfiku od japońskiego ataku na Pearl Harbor do upadku Cesarstwa Japonii. Jednostki lądowe w skali od brygad do armii. Jednostki morskie to zespoły okrętów. Karty zagrywa się albo na punkty albo na wydarzenia. Większość wydarzeń na kartach to operacje pozwalające aktywować określoną liczbę jednostek. Zasoby obu stron reprezentowane są przez ilość kart na ręku. Japończycy wraz z postępem gry tracą najczęściej karty i tym samym tracą możliwość operowania dużymi siłami. Bardzo dobra gra, w którą w roku 2014 grałem chyba najczęściej ze wszystkich wymienionych.

3. Fire in the Sky (MMP) – tematyka identyczna z EotS ale gra kładzie większy nacisk na kwestie związane z logistyką a największym zmartwieniem gracza kierującego Japonią są zasoby ropy naftowej i zasoby transportowe. Optymalne ich wykorzystanie jest kluczowe dla zwycięstwa. W grze starcia morsko-powietrzno-lądowe przedstawione są dosyć abstrakcyjnie. Gra została wydana pierwotnie w Japonii a potem przez MMP w wersji angielskiej.

4. Hearts and Minds (Worthington Publishing) – jest to stosunkowo prosta (pod kątem przepisów) gra CDG prezentująca konflikt w Wietnamie. Drugie wydanie poprawiło większość błędów edytorskich oraz w mechanice i przepisach. Karty zagrywane są na punkty ale mamy również możliwość zagrania wydarzenia jeśli „zapłacimy” za nie odpowiednią liczbę punktów. Ciekawy mechanizm. Zwykle w grach mamy albo jedno (punkty) albo drugie (wydarzenia). Tu możemy mieć albo więcej punktów albo wydarzenie i trochę mniej punktów.

5. Manoeuvre (GMT) – banalnie prosta i super szybka gra. Świetnie nadaje się jako przerywnik między „dużymi” tytułami. Rozgrywka zajmuje max. 30 minut. Do dyspozycji graczy oddano aż 8 armii i sporo kafelków z terenem. Gwarantuje to wysoką regrywalność. Ponadto każda z armii jest inna i ma swoje silne i słabe strony. Poznanie słabości przeciwnika oraz własnych silnych stron jest kluczem do zastosowania odpowiedniej strategii.

6. Napoleon against Europe (Hexasim) – kolejne CDG na liście. Tym razem gra od francuskiego wydawcy Hexasim. Francuzi pod panowaniem Napoleona kontra koalicja anty-napoleońska. Gra długa (scenariusz kampanijny trwa ok. 10-12 godzin) ale najlepiej ze znanych mi oddaje epokę napoleońską w skali strategiczno-politycznej.

7. Successors (GMT) – i znowu CDG. Gra bardzo dobrze znana polskim graczom pod nazwą Sukcesorzy Aleksandra Wielkiego wydana na naszym rynku przez Wydawnictwo Gołębiewski. Ja niestety dopiero w zeszłym roku zapoznałem się na poważnie z tym tytułem. Co tu dużo gadać – świetna wieloosobówka.

8. Unconditional Surrender (GMT) – tym razem klasyczny hex and counters. Klasyczny to może nie jest właściwe określenie w tym przypadku. Gra przedstawia drugą wojnę światową w Europie w skali strategicznej. Dwie mapy z dosyć małą liczbą żetonów (jak na zakres) na planszy. Dwie rzeczy warte są podkreślenia. Wyróżniają one ten tytuł na tle innych gier o tej samej tematyce i skali. Po pierwsze gra (w scenariuszu kampanijnym) stawia duży nacisk na działania polityczne („przeciąganie” na swoją stronę neutralnych państw) oraz ekonomiczne (punkty produkcji i ich wykorzystanie do aktywowania jednostek i ich produkcji). Po drugie system walki różni się znacząco od klasycznych rozwiązań. Na żetonach nie ma żadnych współczynników a każde starcie (niezależnie czy jest to walka lądowa, morska, lotnicza czy wojna strategoczna) jest rozpatrywane w tej samej tabeli CRT.

9. Unhappy King Charles (GMT) – tak… znowu CDG… i mapa P2P. Ta gra to absolutny hit 2014 roku. Po pierwszej rozgrywce byłem dosyć sceptyczny ale kolejne pokazały, że w tej grze jest prawdziwa głębia. Wojna domowa między królem Anglii Karolem I Stuartem a parlamentem (1642-1645). Zasady są dosyć proste a gra jest do rozegrania w 4 godziny co jest jej niewątpliwą zaletą.

10. Zdobywcy Italii (Prototyp) – gra … a jakże… CDG…autorstwa Michała Matusiewicza o wojnach włoskich w XVI wieku. Moim zdaniem gdyby ta gra została wydana np. przez GMT miała by szansę stać się światowym hitem. Ta gra ma wszystko co dobra gra CDG mieć powinna. Są dowódcy, armie, kampanie, uzupełnienia, dyplomacja i świetne wydarzenia na kartach. Jest łatwa do opanowania i do ogrania w 5-6 godzin. W grę grałem 3 razy i za każdym razem grało mi się lepiej. O grze można poczytać więcej tu: goo.gl/uykAWF

6 thoughts on “10 najlepszych gier poznanych w 2014 roku

  1. Wietnamski COIN widzę, że nie zyskał uznania. Ja liczę, ze w EotS uda się w tym roku pograć z uwagi na dodruk, a na Hearts and Minds już od jakiegoś czasu miałem ochotę i mam nadzieje, że na dniach do mnie dotrze już zamówienie.
    A La Bataille to nie z 2014 roku czy za słaba jest ;)?

    • La Bataille Moscova i FitL nie brałem pod uwagę ponieważ zarówno z serią La Bataille jak i serią COIN zapoznałem się już wcześniej. Gdybym miał uwzględnić FitL to ze spisu wypadł by właśnie Hearts&Mind.

  2. Co racja to racja(; Ja po informacji o wariancie solo przestałem grać w EOTS – solo. Teraz czekam na pełnokrwisty wariant dla jednego gracza (-:

Dodaj komentarz